Mecz zaczął się bardzo źle dla podopiecznych trenera Roberta Różańskiego. Już w 3 minucie gospodarze w pierwszej swojej sytuacji wyszli na prowadzenie.
W 20 minucie było 2:0. Lutnia była drużyną lepiej zorganizowaną i o wiele bardziej skuteczną.
W 30 minucie po kontrataku gospodarze podwyższyli wynik na 3:0. Pierwsza połowa zakończyła się porażką MKS 3:0.
Druga część również rozpoczęła się słabo dla Victorii. W 50 minucie Lutnia podwyższyła prowadzenie na 4:0. Dopiero po tej bramce gra Victorii zaczęła wyglądać lepiej. Mecz stał się bardziej wyrównany a żółto-czerwono-czarni co raz zagrażali bramce zespołu z Piszczaca. Dobra gra Victorii zaowocowała dwiema bramkami.
W 85 minucie strzał Aberta Chomiuka dobił Michał Gryczuk a w 90 Michał Gryczuk podał do Alberta Chomiuka który ustalił wynik spotkania na 4:2.
Pomimo porażki w dzisiejszym meczu zawodnicy z Parczewa pokazali charakter i dzięki walce do końca zmniejszyli rozmiar porażki a przy odrobinie lepszej skuteczności mogli nawet pokusić się o remis jednak Lutnia zasłużenie zwyciężyła a także popisała się wysoką skutecznością co pozwoliło im na zdobycie aż 4 bramek.
Juz za tydzień okazja do rehabilitacji. Victoria na własnym boisku podejmie Tytan Wisznice.
Lutnia Piszczac – nieoficjalnie. ale z pierwszej ręki. – Victoria Parczew 4:2 (3:0)
Bramki: Michał Gryczuk (85′), Albert Chomiuk (90′).
Skład: Staniukiewicz – Bancerz (50′ Osieniec), B. Lewczuk, Chilimoniuk, W. Lewczuk (70′ Zacharczuk) – Karwacki (35′ Gryczuk), Jemioł, E. Waniowski, Syryjczyk (50′ Tokarzewski), Chomiuk – K. Waniowski (80′ Panasiuk).
Rezerwowi: Ludwinowski – Matejczuk