Victoria pokonała w zaległym meczu w ubiegły wtorek 3 maja w Kobylanach drużynę Twierdzy 2:0 po bramkach Kacpra Waniowskiego. Mecz na nierównym boisku nie należał do najłatwiejszych. Murawa uniemożliwiała rozgrywanie składnych akcji i granie piłką był to mecz walki.
W 15 minucie Fabian Karwacki wygrał walkę z defensorami gospodarzy i zagrał do Kacpra Waniowskiego, który wykorzystał dogodną okazję i wyprowadził MKS na prowadzenie.
Gospodarze odpowiedzieli groźnym strzałem z dystansu jednak bardzo dobrze między słupkami spisał się Jacek Fraszczyk. Do przerwy parczewianie prowadzili 1:0.
Druga połowa podobnie jak pierwsza, mało gry dużo walki. Gospodarze mieli świetną okazję do wyrównania, Jacek Fraszczyk odbił uderzenie piłkarza Twierdzy jednak piłka spadła na 5 metr, napastnik gospodarzy stanął przed świetną okazją bo miał przed sobą tylko pustą bramkę, gola nie było ponieważ bramkarz Victorii popisał się kapitalną i ofiarną interwencją rzucając się przed rywala i wybijając futbolówkę nad bramką na rzut rożny. W 70 minucie Michał Gryczuk zagrał do Kacpra Waniowskiego a ten strzałem po długim rogu podwyższył prowadzenie i jak się później okazało ustalił wynik meczu. Pięć minut później mogło być 3:0, „Felek” wyłożył piłkę Albertowi Chomiukowi jednak „Chomik” spudłował. Mecz kończy się zwycięstwem Victorii 2:0. Poza strzelcem dwóch bramek i naszym bramkarzem na wyróżnienie zasługuje Marcin Chilimoniuk, który tego dnia był nie do przejścia oraz cały zespół, który dzięki walce i grze zespołowej zwyciężył w dzisiejszym spotkaniu.
Twierdza Kobylany – Victoria Parczew 0:2 (0:1)
Bramki: Kacper Waniowski (15′, 70′).
Skład: Fraszczyk – Bancerz, B. Lewczuk, A. Kozłowski, Chilimoniuk – Walicki (55′ Gryczuk), E. Waniowski (86′ P. Dębowczyk), Tokarzewski, Chomiuk – K. Waniowski, Karwacki (86′ Dąbrowski).
Rezerwowi: Sysiak, Świć, Zacharczuk, M. Dębowczyk.